top of page
wybitni polacy,  lotnicy, konstruktorzy samolotow, JOZEFBORZECKI, wybitny wroclawianin

B i o g r a f i a

Józef Borzęcki urodził się 19 marca 1928 r. w Brzeznej k. Starego Sącza, jako syn Jana i Wiktorii. Jego Matka, pełna pokory i Ojciec- człowiek głęboko myślący, obdarzali małego Józka miłością tworząca atmosferę bezpieczeństwa i wolności.

To Ojciec wzbudził w pięcioletnim chłopcu wyobraźnię i zainteresowanie lataniem, opowiadając o słynnym locie Stanisława Skarżyńskiego przez Atlantyk w 1933 r. Przedwojenna atmosfera kultu dla lotnictwa, docierała do każdego zakątka odrodzonej Polski. Lotnicy byli bohaterami mityngów i legend.

Wzrastało zapotrzebowanie na rodzimych konstruktorów. Tuż przed wybuchem II Wojny Światowej, Józek jako uczeń powszechniaka, otrzymał państwowego opiekuna dla swoich wyraźnie ukierunkowanych zdolności.

Wybuch wojny zmienił jednak tor życia wszystkich Polaków. Czternastoletni Józef, zamiast nauki w wymarzonej szkole lotniczej w Austrii, spędził cztery lata pod okupacją niemiecką, doznając głodu, ciężkiej pracy w fabryce, nieludzkich upokorzeń, strachu i buntu.

W 1945 r., po wyzwoleniu Kraju z okupacji hitlerowskiej, przyjechał do Wrocławia i rozpoczął naukę w Technikum Mechanicznym, uzyskując dyplom technika konstruktora silników spalinowych.

W 1947 r. odbył szkolenie szybowcowe w Aeroklubie Wrocławskim (wykonywał wówczas loty na szybowcach SG-38 i Grunau ”Baby II”- przypis K. Luto).

Goniony poczuciem utraconej młodości i pragnieniem latania, rezygnuje z wyższych studiów technicznych.

Upolityczniona atmosfera Aeroklubu zwraca ponownie jego myśl ku niezależnym konstrukcjom lotniczym.

W 1951 r. rozpoczyna pierwsze obliczenia i wykonuje eksperymentalne modele.

W bibliotece, sięgając do rosyjskojęzycznych podręczników techniki lotniczej, poznaje swoja przyszłą żonę -Anielę, znającą rosyjski. W grudniu 1952 r. żeni się z Anielą. W 1953 r. urodziła się córka Elżbieta. Młode małżeństwo przeprowadza się, wraz z rodzicami żony, do nowego mieszkania. Tam zaczyna powstawać pierwsza konstrukcja.

W 1954 r. przyszła na świat córka Barbara.

W 1960 r. następuje próbny start pierwszego motoszybowca ”Stratus”. Przychodzą lata równoważenia pasji lotniczej z obowiązkami rodzinnymi.

W 1967 r. został ukończony i oblatany drugi motoszybowiec ”Cirrus” a za swoja działalność lotniczą Józef Borzęcki otrzymuje honorowe wyróżnienie ”Błękitne Skrzydła” od redakcji tygodnika Skrzydlata Polska.

W konkursie prasowym na ”Dobre Dzieło” zostaje wytypowany przez mieszkańców Wrocławia, do ”Wielkiej Dwudziestki Laureatów”.

W 1969 r. motoszybowiec ”Cirrus” uznano za ”Wrocławskie Dzieło” tego roku. Wrocławski Klub Seniorów Lotnictwa również wyróżnił J. Borzęckiego.

W 1972 r. sukces odlotu kolejnego, trzeciego motoszybowca - ”Altostratusa”- miesza się ze smutkiem konstruktora po stracie obojga swoich rodziców.

W 1974 r. Telewizja Polska Wrocław wyemitowała film p.t. Cirrus. W tym czasie Józef Borzęcki staje się inicjatorem Klubu Amatorów Konstruktorów i współorganizatorem amatorskich zlotów lotniczych. Prasa krajowa i czasopisma zagraniczne publikowały dziesiątki wywiadów a także artykuły problemowo-techniczne i przygodowe jego autorstwa.

W 1980 r. wrocławskie Wydawnictwo Ossolineum wydało Jego autobiograficzną książkę p.t. Na własnych Skrzydłach.

Do zainteresowań lotniczych dołącza treści ekologiczne, związane z medycyna naturalna, a filozoficzny krytycyzm wobec meandrów kultury Zachodu oraz zmęczenie jałowością i ciasnota życia miejskiego powodują, że wybiera na miejsce zamieszkania ciche Olesno Śląskie. Tam tez projektuje i buduje czwartą ultralekką konstrukcją nazwaną JB-4 ”Skowronek”.

Jesienią, 29 października 1989 r., w obecności córki Elżbiety, ”Skowronek”, zaprojektowany z myślą o działalności ekologicznej, wykonał kilka pomyślnie zakończonych startów i lądowań. Rok później, 14 października 1990 r., odbył swój ostatni lot. Z wysokości 200 m, podczas schodzenia do lądowania, nastąpiło złamanie dźwigara lewego skrzydła. W tym dniu zginął śmiercią lotnika wspaniały Człowiek- Maż i Ojciec. Dziadek Magdaleny i Samanthy.

Konstruktorzy amatorzy nazywali Go Ojcem lotnictwa amatorskiego, a w kontaktach koleżeńskich- Amatorem nr.1 lub polskim Leonardo da Vinci. Od 1994 r. ”Altostratus”, jako jedyna zachowana konstrukcja Józefa Borzęckiego, został przekazany do Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie.

        

      

 

Opracowala -Nela i Basia Borzecka

bottom of page